Weterynarz

Kiedyś był to zawód raczej męski. W 1921 na 120 na roku było 20 dziewcząt. W ostatnich latach sytuacja ta zmieniła się. Teraz mężczyźni stanowią około 80 procent studentów. Dziewczęyta łagodniej odnoszą się do zwierząyt, co dobrze wpływa na ich zachowanie. Z obserwacji wynika , że w stadninach gdzie pracują kobiety konie są znacznie spokojniejsze niż gdzie mężczyźni. Jeśli wybierasz ten kierunek tylko z miłości do zwierząt, to jeszczę się nad tym zastanów. W tym zawodzie trzeba być przygotowanym na sytuacje nieestetyczne, kontakt z krwią, kałem i śliną. Co innego pieścić pupila, a co innego przeprowadzić operacje, czy odebrać poród. Z naszym pacjentem trudno się porozumieć i przekonać go, że to dla jego dobra. Właśnie dlatego ważnym elementem sztuki weterynaryjnej jest umiejętność właściwego podejścia do zwierzęcia. Na studiach uczymy się podstawowych zasad obowiązujących w kontaktach ze zwierzętami. Studia weterynaryjne nie należą do lekkich. Trwają 5,5 roku. W drugim roku jest dużo zajęć z fizyki, chemii, astronomii, histologii. Później dochodzi mikrobiologia, immunologia, parazytologia. Dopiero w czwartym roku następuje kontakt ze zwierzęciem. Z chwilą otrzymania dyplomu kończy się poedstawowa edukacja. Absolwent musi zarejestrować się w Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej. Kształcenia podyplomowe obejmują 17 specjalizacji. Najpopularniejsza to psy, koty, konie. Obecnie w kraju jest 10 tys. lekarzy weterynarii. Najwięcej młodych weterynarzy decyduje się na otwarcie prywatnego gabinetu. Tymczasem jest już 250 prywatnych lecznic.

Strona utworzona dnia 16-02-2004
przy pomocy programu Pajączek Light